Za nami pierwsza dekada stycznia, która przyniosła nadzwyczaj wysokie temperatury, sprawiając, że w większości kraju styczeń zapisuje się jak na razie jako ekstremalnie ciepły. Dla fanów zimy nie mam niestety dobrych wiadomości. Kolejne dni przyniosą bowiem wzrost temperatury. A co nas czeka w czwartek? Zobaczmy.
NOC
W nocy nasunie się front atmosferyczny, dlatego miejscami spadnie deszcz, a na Podhalu również deszcz ze śniegiem i śnieg. Temperatura obniży się do ok. -3/0°C. Wiatr z kierunków południowych, słaby i umiarkowany.
CZWARTEK
Jutro początkowo dużo chmur i zanikające opady deszczu a w Karpatach także deszczu ze śniegiem i śniegu. W miarę upływu dnia pogoda zacznie jednak się poprawiać i pokaże się coraz więcej słońca. Temperatura nadal wysoka, osiągająca maksymalnie ok. 5/6°C u podnóża gór i ok. 7/9°C w głębi regionu. Wiatr słaby i umiarkowany, południowy i południowo zachodni.
W piątek nadal ciepło, ale zwłaszcza wieczorem popada deszcz. W sobotę dość pogodnie i nadal ciepło. W niedzielę dużo deszczu i bardzo silny wiatr, zwłaszcza w górach, gdzie na dobre rozszaleje się halny, co z pewnością utrudni, albo wręcz uniemożliwi zmagania skoczków narciarskich na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, ale szczegółową prognozę na Puchar Świata w skokach przedstawię za kilka dni.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz