1 kwietnia oficjalnie rozpoczął się w Polsce sezon burzowy. Co prawda na razie zjawisk tych nie jest zbyt dużo, przynajmniej w naszym regionie, ale w kolejnych tygodniach i miesiącach z pewnością będzie ich coraz więcej. Z tego powodu co jakiś czas będę publikował artykuły, które będą miały na celu przybliżyć Wam pojęcia związane z burzami. Na początek opiszę podstawowy czynnik, bez którego nie powstałaby żadna burza ani nawet zwykła chmura kłębiasta. Mowa o konwekcji.
Ogólnie rzecz ujmując konwekcja to proces przekazywania ciepła, w meteorologii jest to proces używany aby określić ruchy pionowe wilgotnych i ciepłych mas powietrza w troposferze. Prościej rzecz ujmując, jest to proces unoszenia się powietrza ku górze. Do określenia siły tych ruchów wznoszących używa się tzw. Energię potencjalną dostępną konwekcyjnie (CAPE). Jednostką CAPE jest dżul na kilogram (J/kg). Im większa jest energia konwekcyjna tym większe prawdopodobieństwo uformowania się bardzo wysoko rozwiniętych chmur a co za tym idzie silniejszych zjawisk towarzyszących burzy. Jednak w trakcie unoszenia się powietrze może natrafić na tzw. czynnik hamujący konwekcję (CIN) spowodowany np. inwersją lub ruchami zstępującymi. Jeżeli CIN jest wystarczająco silny to nawet przy wysokiej energii CAPE może nie dojść do rozwoju burzy. Często zdarza się że przez cały dzień możemy mieć wysokie CAPE a mimo to burza nie powstaje, a nagle wieczorem jakby pojawia się znikąd. Dzieje się tak dlatego, ponieważ pod koniec upalnego dnia powietrze nabierze odpowiedniej wilgotności, oraz za sprawą oddziaływania wiatrów w dolnej troposferze stanie się bardziej chwiejne, zdoła pokonać energię hamującą.
W kolejnych artykułach przedstawię m.in takie pojęcia jak: derecho, downburst, MCS oraz wiele innych ciekawostek.
Ogólnie rzecz ujmując konwekcja to proces przekazywania ciepła, w meteorologii jest to proces używany aby określić ruchy pionowe wilgotnych i ciepłych mas powietrza w troposferze. Prościej rzecz ujmując, jest to proces unoszenia się powietrza ku górze. Do określenia siły tych ruchów wznoszących używa się tzw. Energię potencjalną dostępną konwekcyjnie (CAPE). Jednostką CAPE jest dżul na kilogram (J/kg). Im większa jest energia konwekcyjna tym większe prawdopodobieństwo uformowania się bardzo wysoko rozwiniętych chmur a co za tym idzie silniejszych zjawisk towarzyszących burzy. Jednak w trakcie unoszenia się powietrze może natrafić na tzw. czynnik hamujący konwekcję (CIN) spowodowany np. inwersją lub ruchami zstępującymi. Jeżeli CIN jest wystarczająco silny to nawet przy wysokiej energii CAPE może nie dojść do rozwoju burzy. Często zdarza się że przez cały dzień możemy mieć wysokie CAPE a mimo to burza nie powstaje, a nagle wieczorem jakby pojawia się znikąd. Dzieje się tak dlatego, ponieważ pod koniec upalnego dnia powietrze nabierze odpowiedniej wilgotności, oraz za sprawą oddziaływania wiatrów w dolnej troposferze stanie się bardziej chwiejne, zdoła pokonać energię hamującą.
W kolejnych artykułach przedstawię m.in takie pojęcia jak: derecho, downburst, MCS oraz wiele innych ciekawostek.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz