Patrząc na pogodę, jaka towarzyszy nam w tym roku i spoglądając na góry, gdzie leży sporo śniegu, można zadać sobie pytanie: Czy śnieg w górach w tym roku w ogóle stopnieje, czy też będzie się utrzymywał nawet latem? W tym celu pozwoliłem sobie przeanalizować dane archiwalne IMiGW, aby spróbować odpowiedzieć na to pytanie, porównując obecną sytuację z tym, co działo się w przeszłości.
Zacznijmy od tego, że faktycznie, bywały takie okresy, kiedy śnieg przykrywał Kasprowy Wierch nawet latem. W czerwcu zdarza się to często, ale w lipcu i sierpniu już zdecydowanie rzadziej. Od 1951 roku, w tych dwóch miesiącach letnich śnieg przykrywał Kasprowy Wierch chociaż na jeden dzień w trzydziestu przypadkach. Najczęściej miało to miejsce w latach 60-tych, a po roku 2000 liczba dni z pokrywą śnieżną w lipcu bądź sierpniu drastycznie spadła. Najgrubsza pokrywa śnieżna wynosiła 30 cm i była notowana w lipcu 1970 i w sierpniu 1981 roku. A jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o miesiąc kwiecień? Wiosna jest czasem, kiedy wysoko w górach leży najwięcej śniegu spośród całego roku. Dzieje się tak, ponieważ zimą na takich wysokościach odwilże pojawiają się bardzo rzadko, a więc śniegu systematycznie przybywa, czego nie można powiedzieć np. o Podhalu, gdzie zimowe ocieplenia są częstsze. Przez to pokrywa śnieżna zimą maleje, a czasami nawet całkiem znika. W wysokich partiach gór przyrost pokrywy śnieżnej trwać może nieprzerwanie już od wczesnej jesieni. W tym sezonie jednak było inaczej, gdyż śnieg w Tatrach pojawił się dość późno, nie było go w zasadzie przez całą jesień. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że Tatry są przykryte naprawdę grubą warstwą śniegu, to w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Najgrubsza tegoroczna pokrywa śnieżna na Kasprowym Wierchu była notowana w połowie kwietnia i wyniosła 173 cm. Dla porównania w kwietniu 1995 roku ten słynny tatrzański szczyt pokryty był warstwą białego puchu o grubości 355 cm, co jest wynikiem rekordowym, odkąd prowadzone są pomiary. W tym roku śniegu jest zdecydowanie mniej niż np. w maju 1965 roku, kiedy było go aż 287 cm. Jest go również mniej niż chociażby w czerwcu 1962 roku. Wtedy Kasprowy Wierch pokrywała warstwa śniegu o grubości 200 cm. Obecny sezon jest pod tym względem powiedziałbym dość przeciętny, bowiem zdarzały się też i takie lata, kiedy śniegu wysoko w górach było naprawdę mało jak na tatrzańskie warunki. Mowa tutaj o roku 1984, kiedy śniegu napadało maksymalnie 92 cm, ale ubogo pod tym względem wyglądał też rok 2011, kiedy spadło zaledwie 93 cm śniegu.
Jak widać na powyższych przykładach, ten rok nie odbiega zbytnio od standardów, jeśli chodzi o ilość śniegu w górach. Daleko mu do rekordów, ale kolejne dni i być może nawet tygodnie pewnie przyniosą dalszy wzrost pokrywy śnieżnej, ale prędzej czy później nadejdzie ocieplenie i śnieg z pewnością stopnieje. W rekordowym 1995 roku już w czerwcu na Kasprowym Wierchu nie notowano nawet 1 cm śniegu.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz