poniedziałek, 7 czerwca 2021

GWAŁTOWNE BURZE ZA NASZĄ WSCHODNIĄ GRANICĄ; CZY DOTRĄ DO POLSKI?

 


Za naszymi wschodnimi granicami poniedziałek jest niezwykle burzowy. Grzmi na Białorusi, Ukrainie i w Rosji. Nad tamte obszary dociera ciepła i wilgotna masa powietrza z rejonu Morza Czarnego. Są to więc doskonałe warunki do rozwoju komórek burzowych, które przynoszą solidne opady deszczu, gradu i sporą ilość wyładowań.

Jak widać na załączonej mapce, burze przechodzą nie tylko tam, ale też na zachodzie i południu Europy, gdzie w ostatnich dniach doprowadziły do lokalnych podtopień. Niebo przecinają pioruny również na południu Skandynawii. Polska jest więc otoczona burzami, ale u nas tych zjawisk nie notujemy. Dzieje się tak dlatego, ponieważ znaleźliśmy się pod działaniem wyżu w dość suchej masie powietrza. Temperatury są u nas stosunkowo wysokie, co oznacza, że gdyby napływało do nas wilgotne powietrze znad Morza Czarnego, byłoby bardzo duszno i ciężej byśmy znosili to ciepło, a tak to jest całkiem przyjemnie. Wilgotne powietrze doprowadziłoby też i u nas do gwałtownych burz. One co prawda od połowy tygodnia będą się pojawiać, gdyż nieco tej wilgoci przedostanie się do Polski, ale jakichś wielkich nawałnic raczej nie musimy się obawiać, choć niektóre burze mogą mieć nieco gwałtowniejszy przebieg. Szczegóły oczywiście w codziennych prognozach, na bieżąco aktualizowanych.

Źródło mapy: blitzortung.org


                                                           ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY. 

Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz