Ostatnie dni przynoszą w Polsce bardzo wysokie temperatury. Co prawda do rekordów jest jeszcze daleko, ale niewątpliwie jest to najcieplejszy okres w tym roku. Wczoraj na zachodzie kraju temperatura wzrosła do ok. 33°C, a dziś jest jeszcze cieplej. Od województwa zachodniopomorskiego i lubuskiego, po Dolny Śląsk notujemy nawet 33/35°C. Co ciekawe, bardzo gorąco jest na wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Tu temperatury kształtują się w zakresie ok. 32/34°C, ale w Świnoujściu jest nawet 36°C. Dzieje się tak dlatego, ponieważ brakuje morskiej bryzy. Obecnie wiatr wieje tam od lądu w stronę morza, co powoduje nagły wzrost temperatury. Są to wartości podobne do tych, jakie zwykle panują na wybrzeżach Morza Śródziemnego.
Nieco chłodniej jest w pozostałych regionach, w tym również i w Małopolsce, ale i tak termometry wskazują tu ok. 28/31°C. Fala upałów utrzyma się mniej więcej do wtorku, ale na początku tygodnia najsilniejszy strumień gorącego powietrza przesunie się nieco bardziej na wschód. Dzięki temu w poniedziałek również i w naszym regionie temperatury jeszcze odrobinę poszybują w górę. Upałom coraz częściej towarzyszyć będą jednak burze, które z biegiem kolejnych dni przyniosą nieco ochłody. Już teraz zwracam uwagę, że zjawiska mogą być gwałtowne i niebezpieczne.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz