Kilka dni temu w jednej ze stacji radiowych słyszałem, jakoby w ten weekend na Podhalu miał spaść deszcz ze śniegiem. Nic z tych zapowiedzi nie wyjdzie, ponieważ na tego rodzaju opady pod Tatrami nie zanosi się ani podczas weekendu, ani też w wielu kolejnych dniach. Co nas zatem czeka? Sprawdźmy.
SOBOTA
Jutro przez cały dzień pogodnie i bez opadów z małym lub umiarkowanym zachmurzeniem. Tylko z samego rana gdzieniegdzie możliwe są mgły i zamglenia, szczególnie w kotlinach górskich i w rejonie Krakowa. Temperatura pójdzie jeszcze odrobinę w górę i wygląda na to, że sobota będzie najcieplejszym dniem tego tygodnia. Termometry wskażą ok. 18/21°C. Wiatr powieje z południa i południowego zachodu, słabo i umiarkowanie.
NIEDZIELA
W nocy z soboty/niedzielę nad nasz region wkroczy chłodny front atmosferyczny, dlatego możliwe są opady deszczu, ale nie jakoś specjalnie intensywne. W ciągu dnia w niedzielę powinno być na ogół pogodnie z umiarkowanym zachmurzeniem, tylko rano lokalnie z dużym. Temperatura jednak spadnie i wyniesie maksymalnie ok. 12/15°C. Wiatr północno zachodni, słaby i umiarkowany.
Tak jak już pisałem w poprzednim poście, w nowym tygodniu szykuje się dominacja wyżowej pogody, ale o szczegółach poinformuję jak zwykle w niedzielę.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz