W ostatnich dniach w różnych mediach można przeczytać bądź usłyszeć mnóstwo informacji o nadchodzącym ochłodzeniu. Trwa swego rodzaju licytacja na najniższą temperaturę. Czytałem już wieści o -20°C, a nawet -30°C. Oczywiście jest to totalna bzdura, co nie zmienia faktu, że nadchodzące ochłodzenie da się mocno odczuć, zwłaszcza, że ostatnie tygodnie raczyły nas wyjątkowo wysokimi temperaturami.
Już dziś niebo zaciąga się ciemnymi chmurami, co jest zapowiedzią zmiany pogody, którą mocniej odczujemy w środę, kiedy przez cały dzień padał będzie deszcz. O tym w szczegółach przeczytacie wieczorem, teraz przejdźmy do zapowiadanego uderzenia zimy.
Pierwsze opady śniegu pojawią się jutro późnym wieczorem i w nocy ze środy/czwartek, głównie w górach i w rejonach podgórskich. Nie będzie co prawda sypać mocno, ale wystarczająco, aby krajobrazy się zabieliły. Kluczowym dniem będzie piątek, kiedy nasunie się front atmosferyczny, na którym sypać może już dość mocno i to nawet na nizinach. Możliwe, że spadnie nawet ok. 5-7 cm śniegu. Nie jest to co prawda jakoś bardzo dużo. ale wystarczy, aby utrudnić warunki drogowe.
Z nadciągającą zmianą pogody, związane będzie też wyraźne ochłodzenie. Czas wyciągnąć z szaf ciepłe kurtki i szaliki, bowiem nawet w ciągu dnia temperatura będzie miała problem, aby przekroczyć 0°C, a w weekend możliwe, że wszędzie nawet w pełni dnia zapanuje mróz. Jeśli chodzi o noce, to możliwe będą spadki temperatury do -10/-12°C w kotlinach górskich, ale tylko w trakcie rozpogodzeń, a te nie są jeszcze do końca pewne. Ocieplenie spodziewane jest na początku przyszłego tygodnia, a o szczegółach będę informował w codziennych prognozach.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz