Nad Europą rozbudował się wyjątkowo silny wyż, który do naszego kraju sprowadza nie tylko mroźne powietrze, ale też wyjątkowo wysokie ciśnienie atmosferyczne. Dzisiaj barometry wskazują ok. 1040-1043 hPa (wartości zredukowane do poziomu morza). W środę, kiedy centrum wyżu znajdzie się na pograniczu Białorusi i Ukrainy, na wschodzie Polski ciśnienie wzrośnie nawet do ok. 1046-1047 hPa. W naszym regionie odnotujemy ok. 1045 hPa.
Tak wysokie wartości mogą niekorzystnie wpłynąć na nasze samopoczucie. Nie zdziwmy się więc, jeśli zaboli nas jutro głowa, szczególnie jeśli jesteśmy wrażliwi na zmiany pogody i ciśnienia. Chociaż tak wysoki poziom ciśnienia nie zdarza się u nas zbyt często, to do rekordu sporo zabraknie. Biorąc pod uwagę ostatnie 50 lat, to w naszym regionie najwyższą wartością jest 1052 hPa, natomiast rekord Polski pochodzi z Suwałk i wynosi 1054 hPa. Tyle wskazały barometry w grudniu 1997 roku. Od czwartku ciśnienie zacznie powoli spadać, ale co najmniej do niedzieli nadal utrzyma się na wysokim poziomie przekraczającym 1030 hPa.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz