Tegoroczny luty zaskakuje pod każdym względem. Temperatury zamiast zimy bardziej przypominają koniec marca lub początek kwietnia. Jest już pewne, że będzie to najcieplejszy luty w Polsce od początku prowadzenia pomiarów temperatury, czyli od końca XVIII w. W kolejnych dniach nie ma najmniejszych szans na jakiekolwiek akcenty zimy.
Do Polski zacznie bowiem napływać jeszcze cieplejsze niż obecnie powietrze, którego pierwsze efekty odczujemy już w weekend, ale o tym opowiem w prognozie w osobnym wpisie. W nowym tygodniu szykuje nam się natomiast prawdziwa eksplozja wiosny. Nie dość, że ustaną opady i często będzie pokazywać się słońce, to jeszcze temperatura wzrośnie do wartości, jakich w tym roku nie było. Wszystko wskazuje na to, że w pierwszej połowie tygodnia słupki rtęci na termometrach dobiją w naszym regionie do 16-18 st. C, ale z powodu występowania wiatru fenowego, jest wielce prawdopodobne, że miejscami zmierzymy nawet 19-20 st. C. Zimy na razie kompletnie nie widać i wysokie temperatury utrzymają się również na początku marca.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz