Spoglądając na mapy anomalii termicznej nad Europą, można przecierać oczy ze zdumienia. Widać na nich, jak co chwilę nad kontynent niczym po autostradzie pędzi masa powietrza polarnomorskiego lub arktycznego z północy. Podczas ochłodzenia, które miało miejsce w ubiegłym tygodniu, najsilniejszy strumień tego powietrza opanował przede wszystkim Bałkany. To tam padały kwietniowe rekordy zimna. Tym razem główne uderzenie arktycznego chłodu opanowało Europę centralną, w tym Polskę. Co prawda rekordów zimna nie notujemy, ale marne to pocieszenie, skoro wczoraj (16.04) południe Polski było najzimniejszym miejscem w Europie. W tym regionie nawet w pełni dnia nie notowano więcej niż 2/4°C. Są to wartości o ok. 10°C niższe od tych, jakie według normy klimatycznej powinny panować o tej porze roku. Gdzie zatem szukać wiosny? Okazuje się, że ciepłe masy powietrza próbują wedrzeć się do Europy, ale z zupełnie innego kierunku niż zwykle. Obecnie wiosna panuje na wschodzie kontynentu, głównie w Rosji. W Moskwie temperatury od ładnych paru dni przekraczają 20°C, a wczoraj zmierzono tam 23°C. Jest to najwyższa wartość w kwietniu od 140 lat, czyli od początku prowadzenia pomiarów w rosyjskiej stolicy. Jeszcze cieplej jest na południu kraju, gdzie notuje się nawet 25/27°C, a w byłych republikach ZSRR nawet ponad 30°C. Tyle pokazują termometry chociażby w Kazachstanie. Warto tutaj dodać, że jeszcze nie tak dawno, Europa doświadczała chłodów płynących właśnie z Rosji, a teraz to stamtąd próbuje się do nas dostać wiosna. Ten nietypowy podział termiczny utrwala się także nad Polską. Podczas, gdy na polskim biegunie zimna czyli w Suwałkach notowano wczoraj ok. 10°C, to np. w Tarnowie, który zwykle jest najcieplejszy odnotowano tylko +3°C. Przyczyny tej nietypowej sytuacji można upatrywać np. w silnym ośrodku wysokiego ciśnienia, który od kilku tygodni uparcie stacjonuje na północnym Atlantyku i w ten sposób zaciąga stamtąd chłód nad prawie całą Europę. Jest to spowodowane tzw. niskim indeksem Oscylacji Północnoatlantyckiej, ale o tym opowiem Wam przy innej okazji. Pewnie zastanawiacie się, jak długo potrwa taka sytuacja? Otóż w tym miesiącu prawdziwej wiosny już raczej nie doświadczymy.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz