piątek, 25 czerwca 2021

POTĘŻNE BURZE PRZESZŁY PRZEZ POLSKĘ; CZAS NA ICH PODSUMOWANIE

 


Front, który przywędrował do Polski z zachodniej Europy, zaczął falować nad naszym krajem, przez co utrzymuje się nad nami już od kilku dni i przyczynia do najsilniejszych burz od ładnych paru lat. Front zatrzymał się nad Europą Środkową, dlatego ucierpiała nie tylko Polska. Zdecydowanie groźniej było m.in. w Czechach, gdzie po tornadzie kilka wiosek dosłownie zostało zmiecionych z powierzchni Ziemi. Do sytuacji u naszych południowych sąsiadów wrócimy w innym wpisie, teraz skupmy się na podsumowaniu sytuacji w Polsce.

Front burzowy zaczął najpierw pokazywać swoją moc na zachodzie kraju i od razu najmocniejsze uderzenie poszło na większe miasta. Na początku tygodnia ogromne ilości wody spadły m.in. na Zieloną i Jelenią Górę, Wrocław i Poznań. Doszło tam do obszernych zalań i podtopień. W kolejnych dniach ten sam los spotkał m.in. Toruń i Kraków, a następnie Piotrków Trybunalski i Warszawę. 

Ten niebezpieczny system burzowy, rozdzielał dwie skrajnie różne masy powietrza. Zwrotnikową, płynącą przed nim i chłodną polarnomorską nasuwającą się za plecami frontu. W czwartek napłynęło dodatkowo wilgotniejsze powietrze i można powiedzieć, że w ten sposób"karabin został naładowany". Wytworzyły się idealne warunki do rozwoju naprawdę potężnych burz, które apogeum swojej siły, pokazały wczoraj (24.06). Zjawiska objęły cały pas południowy i wschodni Polski, w tym także i nasz region. 

To właśnie w Małopolsce doszło do najpoważniejszego zdarzenia związanego z burzami. W powiecie nowosądeckim przeszła trąba powietrzna, która uszkodziła ok. 70 budynków w miejscowościach: Librantowa i Koniuszowa. Na szczęście nikt nie zginął, ale jedna osoba została ranna. Wiele rodzin w kilka minut straciło dorobek całego życia. Burze przynosiły również duży grad, nawet powyżej 5 cm średnicy, który także niszczył budynki i samochody. Łącznie w całym województwie w mniejszym lub większym stopniu uszkodzeniu uległo ponad 220 budynków. Z powodu ataku żywiołu, zebrał się sztab kryzysowy.

Od poniedziałku, do wczoraj w całym kraju strażacy interweniowali ponad 6 tysięcy razy, z czego ponad 3 tysiące tylko w czwartek. W naszym regionie w dniu wczorajszym odnotowano prawie 500 wyjazdów straży, z czego większość dotyczyła trąby powietrznej na Sądecczyźnie.

W całej Polsce w szczytowym momencie bez prądu pozostawało ponad 40 tysięcy odbiorców, a ranne zostały 3 osoby.

Na koniec warto jeszcze zauważyć, że tylko w ciągu wczorajszej doby nad Polską i Czechami detektory wykryły prawie 150 tysięcy doziemnych wyładowań. Świadczy to o niesamowitej aktywności elektrycznej burz.

Widoczne to jest na poniższej mapce.



Źródło: PSP,/ rmf24.pl/ blitzortung.org

                                                 ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY. 

Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualne

1 komentarz:

  1. Masakra 🙄😫. Nie życzę wam żebyście tracili cały dorobek życia i to w mgnieniu oka 🙄

    OdpowiedzUsuń