sobota, 3 lipca 2021

LIPCOWE REKORDY POGODOWE W POLSCE

 


Z klimatycznego punktu widzenia, lipiec jest najcieplejszym i najbardziej wilgotnym miesiącem w ciągu roku w Polsce. Dowodem na to, niech będą przykłady skrajności pogodowych, które zdarzały się w przeszłości, a niektóre z tych rekordów pochodzą z naszego regionu. Zapraszam na przegląd najciekawszych z nich.

Temperatura

Najwyższa wartość temperatury, kiedykolwiek odnotowana w naszym kraju pochodzi z województwa opolskiego. 29 lipca 1921 roku, a więc sto lat temu, w miejscowości Prószków koło Opola zmierzono +40.2°C. Od tamtej pory, do chwili obecnej nigdy nie było cieplej. Tak "wyśrubowany" wynik zawdzięczać możemy prawdopodobnie potężnemu strumieniowi zwrotnikowej masy powietrza, jaka tego dnia docierała do Polski. Tak wysoka wartość możliwa jest tylko wtedy, jeśli na niebie nie ma chmur, a więc powietrze musiało być bardzo suche. Można przypuszczać, że napłynęło z rejonu Bliskiego Wschodu. W tamtych czasach sieć pomiarowa w Polsce była bardzo uboga, więc nie jest wykluczone, że gdzieś mogło być jeszcze cieplej, no ale oficjalny rekord, to właśnie ten z Pruszkowa.

Co ciekawe, lipiec potrafi przynosić również przymrozki. 5 lipca 1962 roku w Poroninie, nad ranem temperatura obniżyła się do -1.1°C. Ponad trzydzieści lat później, bo 9 lipca 1993 roku w Jabłonce zmierzono -0.4°C. Tak niskie wartości zdarzały się jak widać w kotlinach górskich, ale zdecydowanie najzimniej było na Hali Izerskiej, która leży na podobnej wysokości co kotliny podhalańskie. 21 lipca 1996 roku zmierzono tam -5.5°C. Na nizinach natomiast ujemnych wartości nie notowano, ale kilkukrotnie było bardzo blisko. 3 lipca 1979 roku w Krzyżu w Wielkopolsce, oraz w Radostowie na Warmii temperatura obniżyła się do 0.8°C.

Opady

Lipiec we wszystkich regionach Polski przynosi największe sumy opadów, ale niewątpliwie w tej statystyce dominują góry i jak się okazuje obszary niżej położone w naszym regionie. Miejscem, gdzie przez cały lipiec spadło najwięcej deszczu jest Hala Pod Śnieżnikiem, na Dolnym Śląsku. W lipcu 1997 roku napadało tam aż 950 mm deszczu. Kolejne miejsca w tym zestawieniu należą już do naszego regionu. W Dolinie Pięciu Stawów w lipcu 1980 roku spadło 806 mm deszczu.

Do naszego województwa należy jeden lipcowy rekord związany z opadami. Jest to największy opad dziesięciominutowy, który wynosi 50.3 mm. Tyle wody, w tak krótkim czasie spadło w Trzcianie w powiecie bocheńskim 30 lipca 1972 roku.

                                                     ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY. 

Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualne


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz