poniedziałek, 19 lipca 2021

POWODZIE BŁYSKAWICZNE DOTKNĘŁY MAŁOPOLSKĘ; CZYM JEST TO ZJAWISKO?

 




Po ostatnich ulewach wiele miejsc w naszym regionie doświadczyło tzw. powodzi błyskawicznych. Najgorsza sytuacja ma miejsce w powiecie myślenickim, m.in w miejscowości Głogoczów, ale liczne zalania miały miejsce również m.in w powiatach: nowosądeckim, limanowskim czy nowotarskim. Łącznie na terenie naszego województwa w wyniku ostatnich burz uszkodzeniu uległo ponad 100 budynków, a straż pożarna musiała interweniować prawie 700 razy. Poza wyżej wymienionymi miejscami, strażacy wyjeżdżali do akcji m.in, w Tarnowie i Wadowicach, a także w powiatach: krakowskim, bocheńskim i tatrzańskim. We wszystkich dotkniętych przez żywioł miejscach, obecnie trwa sprzątanie i liczenie strat, a te będą ogromne, gdyż zniszczone zostały drogi, mosty itp.

Powódź błyskawiczna jest bardzo gwałtownym i niebezpiecznym zjawiskiem. Czym jest i jak powstaje?

Jak sama nazwa wskazuje, zjawisko to pojawia się bardzo szybko i niespodziewanie. Przyczyną powstania powodzi błyskawicznej są potężne, ale krótkotrwałe opady deszczu, za co z kolei mogą odpowiadać stacjonarne burze lub zjawisko training storms, czyli przejście nad jednym obszarem kilku burz jedna za drugą. W trakcie przechodzenia tych zjawisk w bardzo krótkim czasie spadają gigantyczne ilości deszczu, co powoduje bardzo szybki i gwałtowny wzrost poziomu wody w rzekach. Według raportów IMiGW w powiecie myślenickim, w ciągu kilku godzin spadło ponad 100 litrów wody/m2 (100 mm/m2). Żadne koryto mniejszej rzeki, nie jest w stanie przyjąć tak gigantycznych ilości deszczu w tak krótkim czasie.

Chociaż ten typ powodzi może pojawić się wszędzie, to najbardziej narażone na jej występowanie są obszary górskie, ponieważ to właśnie w górach rzeki są najbardziej podatne na gwałtowne wezbrania. Siła takiej powodzi jest niezwykła, ponieważ  potoki płynąc wartkim nurtem zabierają wszystko, co spotkają na swojej drodze.

Pamiętajmy, że naturalnym prawem rzeki, jest to, że od czasu do czasu występuje ona ze swojego koryta. Tak się dzieje od milionów lat i tak będzie zawsze.

Poza budową wałów powodziowych i zbiorników retencyjnych, najlepszą ochroną przed tym żywiołem jest unikanie stawiania zabudowań w pobliżu koryta rzeki.



Dołączam Wam filmik z Głogoczowa w powiecie myślenickim, ale podobne sceny można ostatnio oglądać w wielu miejscach naszego regionu.






Źródło filmu: youtube/kanał Vallord Mix


                                                            ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.

 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz