Nowy Rok powitał nas niezwykłymi temperaturami. Posypały się rekordy ciepła. W Jodłowniku zanotowano 19°C, co jest nowym rekordem kraju dla stycznia. Poprzedni najwyższy wynik pochodził z 6.01. 1999 roku z miejscowości Pszenno na Dolnym Śląsku. Oprócz rekordów ogólnokrajowych, pojawiły się też te lokalne. Tak było np. w Zakopanem, gdzie termometry wskazały 17.6°C, bijąc tym samym najwyższy wynik z 1991 roku wynoszący 14.9°C. Czy w pierwszym tygodniu 2023 roku pogoda wróci na właściwe tory? Zobaczmy.
PONIEDZIAŁEK (02.01)
Tydzień przywita nas sporą ilością słońca i brakiem opadów, a więc pogoda zamiast zimy, przypominać będzie wiosnę, szczególnie, że znów szykuje nam się bardzo wysoka temperatura. Co prawda rekordów już nie odnotujemy, niemniej jednak termometry i tak wskażą ok. 11/12°C u podnóża gór i ok. 13/14°C w głębi regionu. Wiatr powieje z południa i południowego zachodu, nieco mocniej w górach, szczególnie w Beskidach.
WTOREK (03.01)
We wtorek znajdzie się nad nami mało aktywny front chłodny, dlatego obok przejaśnień, pojawią się też chmury, ale słaby deszcz spadnie z nich jedynie lokalnie. Temperatura nieco spadnie, choć jak na styczeń i tak będzie bardzo wysoka. W najcieplejszym momencie dnia odnotujemy ok. 7/10°C. Wiatr zmieni kierunek na zachodni i powieje na ogół umiarkowanie.
ŚRODA (04.01)
W środę przez większość dnia nie brakować ma słońca, dopiero wieczorem od północnego zachodu nasunie się strefa opadów deszczu. Temperatura bez większych zmian, wyniesie ok. 7/9°C. Wiatr powieje ponownie z kierunków południowych, z każdą godziną będzie przybierał na sile i wieczorem, oraz w nocy ze środy/czwartek osiągnie już w porywach ok. 65-75 km/h.
CZWARTEK (05.01)
W czwartek czeka nas typowa pogoda w kratkę. Oznacza to więc zarówno chwile ze słońcem, jak też i takie, kiedy zbierze się więcej chmur z opadami deszczu, a nawet lokalnymi burzami. Temperatura w dalszym ciągu wysoka, dochodząca maksymalnie do ok. 6/9°C. Odczucie chłodu spotęguje jednak chwilami silny wiatr z zachodu, osiągający ok. 60-70 km/h.
PIĄTEK (06.01)
Tego dnia nad Polską znajdzie się centrum płytkiego niżu, dlatego od rana do wieczora niebo zdominują chmury i opady deszczu. Temperatura nie zmieni się i wzrośnie do ok. 7/9°C. W dalszym ciągu powieje dość silny wiatr z zachodu i południowego zachodu.
WEEKEND (07.01-08.01)
Koniec tygodnia to kontynuacja okresowych opadów deszczu, ale niewykluczone, że w sobotę na chwilę napłynie chłodniejsze powietrze, co oznaczałoby krótki epizod zimowy. Nie jest to jednak na ten moment nic pewnego.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORA STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właściciela bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratora to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz